CHWILOWO NIEDOSTĘPNE
FRAGMENT
Juliett wtuliła się z rozbawieniem w tors bruneta. Przekraczając
w grudniu próg tego domu, nigdy w życiu nie powiedziałaby, że są
bliźniakami; na każdy temat mieli oddzielne zdanie, zupełnie inny
charakter. Jedyne co mogła powiedzieć o rzeczach wspólnych to oczy
i muzyka jaką tworzyli, czego nie mogła powiedzieć o upodobaniach.
Byli jak dwa zupełnie inne światy. Przyjaciele z „pracy” i to
wszystko. Z biegiem czasu zaczęła inaczej na nich patrzeć, jakby
zmieniali się na jej oczach, co było tylko wyobrażeniem. Ona
zaczęła widzieć ich „głębiej”. Zaczęła dostrzegać
szczegóły, które wcześniej były zbyt drobne, by je zauważyć.
Gesty, które powielali jakby byli zaprogramowani w identyczny
sposób. Zachowania , odruchy i ten błysk w oku, niby różny, a
jednak ten sam. Klony tak bardzo do siebie nie podobne. Ogień i
woda, które bez siebie nie mieliby racji bytu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz