Znajdź opowiadanie:

"I CAN SEE A LOVE RESTRAINED" - Autor nieznany

(By przejść do bloga, kliknij w obrazek)

FRAGMENT

Pustka. Nie wiedziała co się z nią działo. Tak nagle mocno szarpnęło ją serce, usłyszała tylko jego głos. Gdyby Bill odebrał tego pieprzonego telefonu, teraz nie musiałaby płakać w poduszkę. I on nie był sam, słyszała ją...
Była zdeterminowana, chciała mu pokazać, że może więcej gdy nie ma go obok. Starczyło tylko, że usłyszała jego głos i opadła z sił... A dzisiaj byłby ich dzień. ICH nie Taylor i Toma, tylko ich. Wydawało jej się, że razem tworzyli jedność. 
*
Nie mógł się uspokoić. Czuł się jakby ktoś kopał go w żebra. Dwudziesty drugi lipiec - dziś mijałaby ich czwarta rocznica. Chciał wiedzieć czy ona pamięta, czy też płacze i myśli o nim tak często jak on o niej. Jak co on czuł? Czuł wstręt do samego siebie, znudziła mu się. Tak, znudziła i dlatego ją zostawił, chociaż mocno wryła mu się jej obecność w życie. Miłość? Nie. Miłość się nie nudzi. Trzy lata - tyle wytrzymał, dając jej fałszywą otoczkę szczęścia. Robił to bo wiedział, że ona rani tego, którego nie powinna. Dążył do tego by unieść ją wysoko i upuścić. Przykładał się do tego by to wszystko było zrobione perfekcyjnie. Kolacyjki, kwiatki i inne pierdoły, wszystko było tak banalne i tandetne, ale ona łaknęła tego co raz bardziej. 
Łzy, które wypływają z jego oczu są oznaką tego, że jest dupkiem. Dlaczego on do cholery żałuje?! Przecież robił to dla dobra drugiej osoby! Pieprzyć to wszystko...


autorka: ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.