Znajdź opowiadanie:

"WHISKY LULLABY"- Whiiskey

( By przejść do bloga, kliknij w obrazek)

FRAGMENT

Patrzę w przestrzeń, zasłania mi rzeczywistość. Patrzę w białą ścianę, czekając, aż coś z niej wyjdzie, aż coś do mnie powie, przemówi. Nie widzę dzisiaj. Patrzę w przerażającą biel, którą gdzieniegdzie pokrywają gródki, przypominające mi o tym, jak bardzo byliśmy pijani, malując tę ścianę. Patrzę w jeden punkt, co jakiś czas pamiętając o oddechu, zalanym potokiem kłamstw, którego świst podobny jest trochę do letniego wiatru, przemykającego pomiędzy źdźbłami zielonej jak nadzieja trawy. Świat nie istnieje. Patrzę… I nic już nie widzę.

Nie wiem, kim jestem i jak się tu znalazłam. Nie znam tego pokoju, nie umiem odnaleźć się w zapachu lawendy i pomarańczy, nie dotykam swojej twarzy, gdy podnoszę dłoń. Nie słyszę swojego głosu, kiedy próbuję krzyczeć. Czuję, że drżę. Ale co mi z tego? Nie oddycham swoim powietrzem i nie leżę, tępo wpatrzona w ten punkt, swoim ciałem. Nie ma mnie… A jednak gdzieś jestem.
Słyszę jak głośnym oddechem, przecinam powietrze i muzykę, grającą gdzieś w oddali życia. Ciężkie powieki nie chcą się otworzyć, kiedy po kolejnym mrugnięciu, znów pozbawiłam oczy nieznanych widoków. Gdzie jestem, kiedy tutaj mnie nie ma… Dawno.


autorka: Whiiskey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.